Znowu afera!!!

AdriaN

Dowiedziałem się z Onet.pl, że znowu rozwija się kolejna afera, tym razem z udziałem teamu Renault. Podobno zespół posiadał tajne informacje techniczne należące do McLaren'a! Wyjaśnienia w tej sprawie mają odbyć się 6 grudnia. Ciekawe, czy to prawda... Czekam na wasze opinie Wink

Marti

Informacje o tych tajnych danych techniczych pojawiły się już parę miesięcy temu, gdy wyszła na jaw afera szpiegowska pomiędzy Ferrari i McLarenem. Wtedy jednak zespołowi Briatore nie postawiono żadnych konkretnych zarzutów. Teraz jednak FIA oskarża Renault, widocznie ma nowe dowody.
Niedobrze, jeśli oskarżenia się potwierdzą. W takim przypadku team poniesie poważne konsekwencje.
Teraz już wiadomo, dlaczego Alonso ociąga się z podpisaniem kontraktu z Renault

Gdyby poszedł do Red Bulla, a Kovalainen do McLarena, to Flavio zostanie bez czołowego kierowcy

Itzel · Gość

iskam da kaja na tezi praznoglavci koito pi6at sre6ty moq prtqiel Nasko Panayotov , 4e ne sa pravi izob6to v nito edna teza koqto iskat da izlojat , glupaci i glupa4ki nedodqlani , ako znae6e Levski kakvi gadove i ebalnici 6te upravlqvat stranata sled nego , toi nqma6e da obikalq ispanskite plajove , toi 6te6e da otide na o6te po dale4no mqsto latinska amerika , caribite i sus sigurnost o6te mnogo po dale4 . da .

marzoonWV5t

Na pewno najlepsze teamy zatrudniają "szpiegów" i kontrolują działania konkurencji. I co, pojawiły się jakieś wyjaśnienia w grudniu?

darekteclawXk3

Obawiam się, że nie.

planetOQ7v

Ale jaja, nie miałem pojęcia o takich aferach XD

Annia80

Afery sportowe są na porządku dziennym, przekupstwa czy inne masakry tylko nie zawsze to do nas dociera. Ja natknęłam się na księżke z 2012 Toma Bowera: “Formuła 1 to ja – Bernie Ecclestone“która opisuje m.in afere z 2007 r. tj.w pierwszej fazie McLaren został uznany winnym, ale nie przyznano mu żadnej kary z braku wystarczających dowodów. Są tu wypowiedzi i opisy sytuacji, o których wielu z was to pewnie nie widziało. Postacie związane z F1 ukazują się w nowym świetle. Ksiązka warta uwagi ( heh to nie reklama) Smile

tabagienny

Fernando Alonso jest jednym z największych nazwisk, które znalazły się w centrum światowej afery o unikanie podatków.

Byłemu dwukrotnemu mistrzowi świata Formuły 1, należącemu do czołówki najlepiej zarabiających sportowców, zarzucono uchylanie się od płacenia podatków od pieniędzy zdeponowanych na kontach w Szwajcarii. Zamożni mieli otrzymywać pomoc w tym procederze w drugim największym banku świata - HSBC.

Domaro

Tam gdzie są duże pieniądze, tam będą afery. Unikanie podatków to chyba co jakiś czas wychodzi na jaw. Podatków unikają nawet aktorzy przecież.